Jak rurkować bez rurki? #kołcznarurce podpowiada

Epidemia jeszcze na dobre nas nie opuściła, dlatego wiele z nas pozostaje póki co, z dala od rurki. Jednak to nie jest czas na smutki i żale (no, może trochę), ale jest to czas na budowanie Twojej więzi z pole dance. To nie jest byle co. O taką więź trzeba dbać, pielęgnować, szanować… Jak w miłości (przynajmniej masz pewność, że rurka nie odejdzie, bo zawsze stoi w tym samym miejscu (no, chyba, że zamkną studio, ale nie mówmy o tak smutnych sytuacjach)). W każdym razie – jesteś Ty, jest epidemia, gdzieś jest Twoja rurka, ale jest też cały rurkowy świat, o który należy dbać.

Zakup rurki

Umówmy się – najprostszym i najlepszym sposobem na rurkowanie bez rurki, jest jej zakup. Jednak bierzemy teraz pod uwagę sytuację, kiedy:

  • na całym świecie zabrakło rurek do kupienia
  • nie stać Cię na zakup rurki
  • nie masz gdzie postawić rurki

I inne powody, dla których nie możesz dokonać zakupu rurki. Czyli bierzemy pod uwagę sytuację, kiedy totalnie nie ma szans na zakup rurki, a coś robić trzeba.

Obstawiam, że ten post powinien powstać ze dwa miesiące temu i zapewne w mojej głowie taki był plan. Jednak to, co się dzieje w mojej głowie, najczęściej dzieje się tylko tam i nigdy nie ujrzy światła dziennego.

Dlaczego, w takim razie piszę o tym teraz? Tak naprawdę nie wiadomo, co życie przyniesie (ale to głębokie), wiele osób nie ma aż tyle czasu na trenowanie, nie może, nie stać ich na to w tym momencie, jednak nie chce tracić efektów. No, umówmy się, coś tam zawsze stracimy, ale na pewno nie więź z rurką! Na pewno nie, dzięki temu, co Ci tu napiszę.

Dokształcanie się i miłe spędzanie czasu

Jeżeli o to chodzi, to wiadomo – zachęcam do czytania mojego bloga. Czasem jest śmiesznie, czasem poważnie, a w każdym razie będzie mi bardzo miło!!! Jednak dziś nie o mnie.

Przede wszystkim polecam Wam filmy i książki Angeli z Iron Pole Dance. Angela już wiele lat siedzi w pole dance i bardzo miło się jej słucha. W swoich filmach porusza ważne tematy, czasem poważne, czasem całkiem luźne. Ja w swojej kolekcji mam wszystkie dostępne albumy z figurami pole dance i są one bardzo pomocne w szukaniu nowych trików, czy nazw tych już bliżej znanych.

W trakcie trwania pandemii narodził się także wspaniały projekt Gosi oraz Agnieszki. Szerzej znane, jako Rurka zamiast biurka oraz Lubiś rurkuje postanowiły co tydzień zabawiać nas ciekawymi rozmowami na różne tematy związane z rurkowanie. Miałam ten zaszczyt poznać Gosię i Lubisia na żywo, dlatego bardzo polecam. Dziewczyny są niezwykle pozytywne i po prostu – znają się na rzeczy 🙂

A na koniec to, co zawsze powtarzam – INSTAGRAM. Jest to kopalnia wiedzy, a przede wszystkim kopalnia różnego rodzaju figur, tricków i choreografii. Polecam obserwowanie naszych polskich gwiazd pole dance, ale również tych zagranicznych. No i oczywiście polecam też siebie – MARZEC NA RURCE.

Trening w domu

O treningach w domu pisałam już kilkukrotnie. Jednak jeszcze raz przypomnę – trenować w domu można, a nawet trzeba. Jeżeli nie masz w domu rurki, to nic nie szkodzi. Ważne jest utrzymywanie stałej aktywności fizycznej. Możesz w domu skupiać się na rzeczach, na które zwykle nie masz czasu, albo nie masz jak na takie zajęcia uczęszczać. Może być to właśnie streching albo wzmacnianie.

A więcej o treningu on-line przeczytasz tutaj.

Uzupełnianie pole dance’owej szafy

O tym również pisałam w jednym z ostatnich postów. Nie wiem, jak Ty, ale ja jestem totalną fanką strojów pole dance. Mogłabym mieć milion różnych, chociaż w moim pudełku obecne się już nie mieszczą 🙂

O ciuchach na rurkę więcej przeczytasz tutaj.

Rurki w wersji alternatywnej

Wyobraźnia pole dancerek nie zna jednak granic, dlatego nawet bez rurki możesz rurkować. Nie wiem, czy w pewnym miejscach jest to legalne, ale to się kompletnie nie liczy, kiedy widzisz przed sobą przyrząd kształtem przypominający rurkę. Poniżej podam Ci kilka propozycji, jak możesz zaspokoić swoje pragnienia, a jednocześnie pokazać wszystkim, że trenujesz pole dance.

  • znak drogowy
  • kij od szczotki (na pewno kojarzysz te filmiki z początku kwarantanny)
  • słup na ulicy
  • rurka w autobusie

Pamiętajcie jednak, aby dbać o higienę, na takich rurkach jest pełno zarazków!

Pielęgnacja więzi mentalnej

Najważniejsze z tego wszystkiego jest to, co dzieje się w Twojej głowie. Pamiętaj, aby codziennie miło myśleć o swojej rurce, powiedz jej jakiś komplement. Nawet na odległość – ona na pewno na to czeka i też o Tobie myśli!

Jeżeli brzmi to dla Ciebie trochę dziwnie, to znaczy, że jeszcze nie masz tak silnej więzi z rurką. Jednak nie przejmuj się! Da się to wypracować, a zacząć możesz już teraz!

Kilka słów na koniec

Na całe szczęście – nasze życie pomału wraca do normy. Od dzisiaj niektóre studia prowadzą zajęcia indywidualne, a najprawdopodobniej od 1 czerwca ruszą zajęcia grupowe! Właśnie wtedy każdy z nas wróci na salę i do swojej rurki.

Na ten moment czekamy i wspieramy swoje studia pole dance. Mam nadzieję, że za jakiś czas każdy będzie miał okazję na powrót do swojego studia. Mam też nadzieję, że powrót na rurkę nie będzie aż tak ciężki. Siedzimy w tym razem!

A Ty, jakie masz sposoby na rurkowanie bez rurki?

Podobał Ci się ten tekst? Zostaw komentarz!