Pole dance sportem dla każdego? – DRAMA

Dodałam KLIKBAJTOWY TYTUŁ, piszę o czymś naprawdę ŚWIEŻYM i do tego jest naprawdę niezła DRAMA. Wszystko jest, więc możemy przejść do tego, co dzisiaj wbiło w fotele/łóżka/ziemię czy cokolwiek innego, każdego, kto z uśmiechem na ustach wszedł na Facebooka i zobaczył dwa identyczne posty na grupach pole dance. Jeżeli jakimś cudem o tym nie słyszałaś, albo jeszcze większym cudem – interesuje Cię, co mam do powiedzenia, zapraszam do lektury.

Może pamiętasz, ale pisałam już o tym w marcu, chyba powinnam zostać wróżką. Ale co nam szkodzi – przeżyjmy to jeszcze raz! A post z marca przeczytasz tutaj.

SŁOWO WSTĘPU

W ten piękny piątkowy poranek jedna z użytkowniczek Facebooka postanowiła wyrazić swoje zdanie na temat pole dance na dwóch grupach. Jakby nie było – ma do tego pełne prawo. Niektórzy piszą, że trzeba to od razu usunąć i w ogóle po co pisać takie rzeczy. Jednak w całej dramie jest jedna pozytywna kwestia – dyskusja. Ów post wywołał niemałą dyskusję, a to w sumie dobrze, myślę, że każdy weźmie sobie coś do serca i głębiej pomyśli o całej sytuacji.

Ale o co właściwie chodzi? Po prostu przeczytaj.

Już pierwsze zdanie może wydawać się dość oburzające. Przecież każdy z nas próbuje udowodnić, że pole dance JEST dla wszystkich i chodź spróbuj, będzie fajnie. Potem okazuje się, że do wejścia na obrotową rurę potrzebujemy pięcioletniego przygotowania. Jeżeli tak jest, to nie wiem, jak Wy, ale ja już mogę! Okazuje się również, że możesz trenować, jeżeli masz już jakąś przeszłość. I nie chodzi o przeszłość kryminalną, tylko fizyczną. A na koniec można się dowiedzieć, że robisz krzywdę innym namawiając ich na udział w zajęciach. No, GRUBO.

SPORT NIE DLA KAŻDEGO?

Pierwszym, co rzuca się w oczy w tym poście jest oczywiście stwierdzenie, że „POLE DANCE – NIE JEST DLA WSZYSTKICH”. Prawda. Nie jest dla każdego, podobnie, jak inne sporty. Pole dance jest SPORTEM, dlatego niesie ze sobą ryzyko kontuzji czy urazów. Czy jest bardziej niebezpieczny niż inne sporty? Raczej nie. Wszystko zależy od indywidualnych predyspozycji kursanta.

Tym jednym zdaniem autorka wpisu trochę podkopała sobie dołek, ponieważ w głowie każdej osoby pojawia się stwierdzenie „POLE DANCE NIE JEST DLA MNIE, BO…”. I tu możemy wymienić milion powodów. Bo jestem za chuda/gruba, za niska/wysoka, za mało umięśniona/rozciągnięta… Można by wymieniać godzinami. I ja wiem, że nie o to chodziło autorce, ale jednak. Te słowa są mocne, chyba zbyt mocne.

RURKA OBROTOWA PO 5 LATACH NAUKI

Na początku poczułam się zmieszana, potem było trochę śmiesznie, a potem znowu się zgubiłam. Co tu się w sumie stało? Mogę wejść na rurkę obrotową po 5 LATACH nauki pole dance, jeżeli nie miałam wcześniejszego przygotowania fizycznego.

Ja ogólnie rozumiem przekaz. Nie za wcześnie, bo narazisz się na urazy. Być może tak, ale lekarzem nie jestem. Generalnie zbyt wczesne próbowanie jakiegokolwiek triku na rurce może się źle skończyć, nie ograniczajmy się jedynie do tej biednej rurki obrotowej. Okazuje się, że taka kontuzja może przerodzić się w traumę psychiczną. Tu też autorka pojechała z grubej rury.

Skupmy się chwilę na czasie. Kiedy zaczynałam trenować, pole dance działał sobie cicho i powoli, ja rozwijałam się w swoim tempie i byłam bardzo szczęśliwa. Pierwszą odwróconą figurę wykonałam chyba po 2 miesiącach, a na obrotówkę weszłam jakoś po 3 miesiącach. Być może dłużej, stara jestem, nie pamiętam. Obecnie dziewczyny chcą robić figury odwrócone na drugich zajęciach i są instruktorzy, którzy na to pozwalają. I tu tkwi problem.

INSTRUKTOR I KURSANTKA

Z wpisu autorki wynika, że to zły pole dance stoi za kontuzjami i urazami kursantek. No nie. Pole dance to rura, dajcie jej spokój, ona sobie tylko stoi. Głównym powodem kontuzji są kursantki i instruktorzy.

Kursantki, które przychodzą na salę z nastawieniem, że teraz to one są już mistrzyniami i naucz mnie handspringa, plisssss. Żeby trenować pole dance musisz spojrzeć na swoje ciało i jego możliwości. Jesteś pierwszą osobą dbającą o swoje bezpieczeństwo na zajęciach. Jeżeli czujesz, że nie jesteś w stanie zrobić danej figury, to po prostu jej nie robisz. To całkiem proste. Pole dance jest sportem, w którym pracujesz własnym ciałem, dlatego musisz nauczyć się go słuchać i być go świadoma. Inaczej wyjdziesz z sali z kontuzją. To samo powinno mieć miejsce, kiedy instruktor mówi Ci, że jest jeszcze za wcześnie. Wtedy nad Twoją głową powinna pojawić się lampka i pomyślisz, że chyba ta instruktorka ma rację. Chyba trenuje dłużej niż ja i wie, jak powinna przebiegać nauka. Zaufanie, ale nie w 100%. Nigdy nie wiadomo, na kogo trafisz.

Instruktorzy „z przypadku”, którzy kompletnie nie zwracają uwagi na swoje kursantki i ich przebyte choroby czy kontuzje. Nawet o głupie samopoczucie Cię nie zapytają. Uważam, że w każdej szkole powinien znajdować się formularz zdrowia, choć na treningi przychodzisz na własną odpowiedzialność. Instruktor powinien wiedzieć, jakie kontuzje przeszłaś i na ile możesz sobie pozwolić. A instruktor pozwalający i nakłaniający do odwróconych figur po dwóch zajęciach to jest jedna wielka pomyłka. Nie ma co się rozpisywać.

BRAK PRZYGOTOWANIA FIZYCZNEGO

To ja. Nie miałam żadnego przygotowania fizycznego przed rozpoczęciem nauki pole dance i wszystkiego nauczyłam się na zajęciach. Oczywiście, jeżeli trenowałaś coś wcześniej, to powinno być Ci trochę łatwiej. Powinno, bo to nie jest reguła. Każdy człowiek jest inny, ma trochę inne predyspozycje i potrzebuje więcej lub mniej czasu. Plan budowy ciała każdego człowieka jest taki sam, ale każdy ma też swoje indywidualne możliwości.

A jeżeli chodzi o kontuzje… Można się potknąć na prostej drodze i złamać nogę. Nie musisz od razu wskakiwać na rurę.

Każdy sport wymaga po prostu czasu i zdrowego rozsądku.

Czy pole dance jest dla każdego?

TAK. Bo wszyscy jesteśmy ludźmi. Każdy człowiek ma prawo spróbować, a czy mu się to spodoba czy nie, czy też lekarz lub fizjoterapeuta odradzi takiego wysiłku fizycznego, to już indywidualna sprawa.

Nie generalizujmy i nie wrzucajmy wszystkich do jednego worka. Wszyscy jesteśmy ludźmi i jednocześnie mocno się między sobą różnimy.

Na pierwszym miejscu zawsze stawiaj siebie i swoje ciało. Słuchaj siebie oraz innych. Pole dance może przynieść wiele przyjemności i nawet poprawić stan naszego zdrowia, bo po prostu uprawiamy jakąś aktywność fizyczną. Jak człowiek nic nie robi, to jest jeszcze gorzej.

Na koniec

Na koniec serdecznie Was zachęcam do przeczytania obu postów i komentarzy na facebook’owych grupach, ponieważ w komentarzach można przeczytać dużo mądrych i wartościowych rzeczy.

Gdyby ktoś nie wiedział, grupy to: POLE DANCE POLSKA i O POLE DANCE W POLSCE.

NEWSLETTER

Pamiętaj o zapisaniu się do mojego newslettera i jako pierwsza dowiaduj się o nowych wpisach! Dodatkowo czekają na Ciebie niespodzianki 🙂

Zapisz się do newslettera!

———————————————————————————————————

Jeżeli podobał Ci się ten wpis – przekaż go dalej. A jeżeli Ci się nie podobał… Powiedz mi o tym jak najszybciej! Chcę być jeszcze lepsza, dla Ciebie.

Jeżeli chcesz wesprzeć moją działalność, to zapraszam do odwiedzenia mojego profilu na patronite.pl oraz przeczytania wpisu na ten temat tutaj.

Podobał Ci się ten tekst? Zostaw komentarz!