FIGURA NA (F)TOREK

Nadszedł ten dzień, na który wszyscy tak bardzo czekamy, czyli wtorek. A tak właściwie (f)torek, ponieważ dzisiaj odsłonię przed Wami tajniki nowych figur. Jedną z nich doskonale znacie – była moją zmorą przez całe pole dancowe życie. Natomiast druga jest sprawą przypadkowego odkrycia, ale niezwykle mi się podoba!

CUPID

Gdy tylko ją ujrzałam, wiedziałam – będzie źle. Męczyłam się z nią przez dwa lata, a kiedy dałam sobie spokój i zajęłam się rzeczami przyjemniejszymi, ona uznała, że zrobi wielki coming back i wyszła za pierwszym razem. Niesamowite to życie pole dancerki, co?

Jak wykonać figurę?

Na pierwszy rzut oka prościej się nie dało. Wygląda bardzo przyjemnie. Nie dajcie się zwieść! Na początku nic przyjemnego w tym nie ma. Zacznij od bocznego wejścia na rurkę, a następnie zewnętrzną nogę oprzyj stopą o rurę. Ważne: stopa nie powinna znajdować się ani równolegle ani prostopadle do rury, tylko pod pewnym kątem. Następnie chwyć wewnętrzną ręką wewnętrzną nogę w okolicach kostki. Teraz poczujesz, że się stopa zsuwa i o dziwo jest to dobry znak. O ile nie przykleiłaś jej do rury taśmą klejącą, to nawet kilogram magnezji nie pomoże. Oczywiście dzięki magnezji będzie lepiej, ale stopa i tak się lekko obniży. Ja bałam się, że – mówiąc wprost – rozerwie mi krocze, ale okazało się, że rozjedziesz się na tyle, na ile potrafisz. To ciało to jednak mądre.

Istnieje też wersja bez trzymania nogi ręką – Flying Cupid.

• 

• 

INVERTED SHISHY SPIN

Tę figurkę znalazłam przypadkiem podczas przeglądania Instagrama, spróbowałam podczas treningu i nawet się udało. Na początku wydawała mi się poplątana i musiałam chwilę pomyśleć, co gdzie idzie. Po zrobieniu po raz pierwszy przychodzi o wiele łatwiej, można by tak wisieć godzinami!

Jak wykonać figurę?

Na początku musisz wejść do gemini. Ja ze względu na operację wchodzę przez boczne wejście, ale sposób jest dowolny. Wewnętrzna noga nie odchyla się jednak do tyłu, a pozostaje w górze, za rurką. Kwestia ułożenia rąk jest dosyć dowolna. Mogą być puszczone, trzymać rurę (jak w moim przypadku) lub wewnętrzną rękę możesz puścić, a zewnętrzną trzymać rurę. Kiedy o tym piszę, to wydaje mi się niezwykle proste, ale po zobaczeniu tylko zdjęcia, potrzebowałam chwili namysłu.

• 

• 

Na dziś to wszystko. Jeżeli macie jakieś życzenia odnośnie nowych figur, to piszcie śmiało – w komentarz albo na Facebooku.

Życzę Wam owocnych dwóch tygodni z tymi figurami i zachęcam do dzielenia się swoimi osiągnięciami na Instagramie. Oznaczajcie swoje zdjęcia hashtagami #marzec na rurce oraz #figuranaftorek. Każde zdjęcie udostępnię i będę niesamowicie dumna!

———————————————————————————————————

Jeżeli chcesz wesprzeć moją działalność, to zapraszam do odwiedzenia mojego profilu na patronite.pl oraz przeczytania wpisu na ten temat tutaj.