Wielki powrót wtorkowych ulubieńców, czyli cykl, w którym co dwa tygodnie daję wskazówki, jak wykonać wybrane figury. Poczyniłam wielkie kroki w tym kierunku i dziś kupiłam statyw do telefonu, dzięki któremu będę mogła nagrywać dla Was dodatkowo tutoriale. Oczywiście ze względu na to, że kupiłam go dopiero dzisiaj, to filmiki dorzucę jutro, po moich zajęciach 🙂 Mam nadzieję, że taka forma również przypadnie Wam do gustu. Dodatkowo w sobotę (w końcu) idę na zdjęcia, także następne figurki będą już zrobione profesjonalnie.
To już chyba pora, żeby przejść do rzeczy. Na dziś przygotowałam motyla oraz parasolkę. Chciałoby się powiedzieć, że to figurki łatwe i przyjemne. Nie wiem, jak wyglądało to u Was, ale u mnie pierwsze kroki z nimi były dość… nieudane. Całe szczęście teraz nie wygląda to najgorzej 🙂
BUTTERFLY
Odkąd pamiętam bardzo chciałam zrobić motyla. Wydaje mi się, ze ta figura ma w sobie wiele gracji, jest taka delikatna, jak motylek. Czyli wszystko się zgadza. Moje pierwsze próby ugryzienia tej figury były naprawdę kiepskie. Jeżeli już mi się udało, to nie na długo. Oto dowód, ja i mój pierwszy motyl:

Na następnych zajęciach już mi się nie udało. I w taki sposób moje plany odleciały… Jak motyl. Jak wielkie było moje zdziwienie, kiedy podczas jednych zajęć w Do góry Puentami, po prostu się udało. Pyk i zrobione. Ja byłam w niezłym szoku. Tak odrodziła się moja miłość do motyli i pragnienie, aby kiedyś był to extended butterfly. Wszystko małymi kroczkami.
Jak zrobić motyla?
Dzięki mojej operacji i płycie, która jest przy mnie zawsze i wszędzie, okazało się, że motyla można zrobić inaczej.
Na początek pierwszy sposób od gemini lub invertu.
1. Jeżeli wchodzisz przez invert, to noga zewnętrzna pozostaje na rurce, a wewnętrzną będziesz odchylać do tyłu. Zanim to zrobisz, to musisz się poczuć trochę jak dżdżownica i podciągnąć pupę do góry tak, aby kąt w kolanie nogi zewnętrznej był praktycznie prosty. Pora na ręce. Zawsze się myliłam, która ma być niżej, a która wyżej. Ręka zewnętrzna przy kolanie, a wewnętrzna nisko, w odwróconym chwycie. Nadchodzi moment kulminacyjny i wewnętrzną nogę odginasz do tyłu.
2. Jeżeli wchodzisz przez gemini, to noga zewnętrzna pozostaje zgięta, musisz znaleźć się klatką piersiową przed rurą. Pupa musi się lekko unieść i ręce układasz dokładnie tak samo, jak opisałam to wcześniej. Noga do tyłu i właśnie zostałaś motylem.
Te wejścia kompletnie mi nie wychodziły, chyba moja pupka jest zbyt ciężka na takie akrobacje. Jednak dzięki mojej płycie odnalazłam swój idealny sposób.
Drugi rewolucyjny sposób to boczne wejście. Zaczynasz od bocznej wspinaczki w górę. Zatrzymujesz się na odpowiedniej dla siebie wysokości, jednak nie za nisko. Musisz mieć odpowiedni dużo miejsca. Noga zewnętrzna przechodzi za rurkę, możesz z nią w tym momencie zrobić cokolwiek, ja zazwyczaj opieram piętę na drugiej nodze, co zapewnia mi dodatkowe bezpieczeństwo. Ręka wewnętrzna pod kolanem, a zewnętrzna w dół. Łydka nogi wewnętrznej przylega do rury, a zewnętrzna idzie do tyłu. Całe ciało odwracasz w stronę rurki i w ten sposób znajdujesz się w motylu.
Efekt końcowy
W motylu ważne jest to, aby ciało było skierowane w stronę rurki. Wtedy zapewnia nam to najlepszy chwyt i dobrze wygląda. Warto od razu zwrócić na to uwagę, ponieważ jest to też bardzo ważne przy extended butterfly. Efekt końcowy jest naprawdę śliczny. Dla mnie jest to niesamowita figura, którą szczerze pokochałam. Mam nadzieję, że Wy również się w niej zakochacie!

PARASOL
Moje początki nie były kolorowe. Może przydałby mi się wtedy parasol, żeby zasłonić moje żałosne próby. Jednak próbowałam wielokrotnie i w końcu się udało, dzięki mojej trenerce z Kielc – Marysi (pozdrawiam cieplutko!) Wydaje mi się, że najtrudniej jest w tym przypadku pokonać swój własny strach i rozłożyć nogi. Nie brzmi to najlepiej, lepiej nie wyrywać tego zdania z kontekstu. W każdym razie, Marysia dała mi złotą radę, którą zamierzam się z Wami podzielić.
Jak zrobić parasolkę?
Zaczynamy od wejścia do invertu. Wewnętrzna ręka pozostaje na swoim miejscu, a zewnętrzną łapiemy nad głową w odwróconym chwycie. W tym monecie pozostaje nam tylko rozłożyć nogi na boki. Jednak nie jest łatwo utrzymać się na początku na samych rękach, dlatego przyszła pora na ZŁOTĄ RADĘ. Otóż jeżeli nie czujesz się jeszcze pewnie w chwycie na samych rękach, nogę wewnętrzną oprzyj na wewnętrznej dłoni tak, aby dociskała ją do rurki. Noga zewnętrzna idzie jak najbardziej w bok. Dzięki temu zapewniasz sobie wsparcie, ponieważ noga dodatkowo napiera na rurkę. Z czasem Twoje ręce się przyzwyczają i spokojnie będziesz mogła rozłożyć nogi.
Efekt końcowy
Podczas robienia parasolki twoje nogi powinny znajdować się w jednej linii i być całkowicie proste. Oczywiście nie zawsze to się udaje, u mnie zwykle jedna noga troszkę spada w dół. Wszystko jest do wypracowania. Pamiętaj, że wchodząc do tej figury przez invert musisz być wystarczająco wysoko, aby zewnętrzna ręka nie leżała już na ziemi. Choć mogłoby być całkiem przyjemnie. Podsumowując, początkowo to masakra, ale potem robi się całkiem ładnie i fajnie.

Jak nie powinna wyglądać parasolka?
Poniżej zamieszczam zdjęcie ku przestrodze. A mój brzuch wygląda jakby mówił „ANIA, CZAS SCHUDNĄĆ, BŁAGAM”. A potem znowu jem pizzę 🙂

Rurkowe pożegnania
Mam nadzieję, że bawiliście się równie dobrze, co ja. Jutro nagram filmy i dołączę, także zapraszam ponownie. W sobotę nowe zdjęcia, przyjdzie czas na chwalenie się osiągnięciami.
Życzę Wam owocnych dwóch tygodni z tymi figurami, czekam na zdjęcia, można mnie oznaczać na Instagramie #marzecnarurce i chętnie podzielę się Waszymi sukcesami!
(właśnie utworzyłam własny hashtag, to już chyba sława)
Za wszystkie zdjęcia dziękuję mojej #polesister Adzie, bez Ciebie treningi nie mają sensu, więc wracaj szybko!
Romantycznie się zrobiło.
A jeżeli nie wiecie, co tak naprawdę oznacza pole sister, to najwyższa pora się dowiedzieć!

Miłego wieczoru 🙂
———————————————————————————————————
Jeżeli chcesz wesprzeć moją działalność, to zapraszam do odwiedzenia mojego profilu na patronite.pl oraz przeczytania wpisu na ten temat tutaj.

[…] Butterfly jest figurą, z którą długo nie mogłam sobie poradzić, aż odkryłam sposób wejścia idealny dla mnie i od tamtej pory ją pokochałam. Ta figura była już gwiazdą ftorkowych figur, dlatego dokładny opis wejścia wraz z filmem instruktażowym możecie znaleźć tutaj. […]